Droga. Wystawa, która w ogromnym skrócie pokazuje przemiany jakie przedchodził w swojej twórczości Tadeusz Dominik. Od fantastycznych drzeworytów z lat 40, 50 i 60 XX stulecia, przez malarstwo akwarelowe, olejne i rysunki. Interesował się tematami uniwersalnymi m. in.macierzyństwem, aktami, portretami, pejzażami. We wczesnych latach 60-tych te poszukiwania doprowadziły Go do abstrakcji. Jego malarstwo cechowała wielka elastyczność i swoboda w wyborze. Malował szybko był nieomylny. W okresie szczytowym obstrakcji kolorystycznej nagle pojawił się cykl róż a właściwie detali kwiatów róży. Piękne obrazy. Trwało to przez mgnienie. Abstrakcja wróciła na swoje miejsce. W późniejszych latach pojawiały się serie obrazów, które były zapisem podróży, pod powierzchowną warstwą abstrakcji kryły się wspaniałe pejzaże. Pod koniec życia w naszych rozmowach często podkreślał, że powraca do malowania pejzażu mazowieckiego mówił, że nisłychanie głęboko czuje go, że od lat młodości twki w nim wspomnienie pól, rzek, lasów. Tadeusz Dominik, mistrz koloru.